Marcin z Rybnika jest doświadczonym w lataniu przez słowackie góry tirowcem.
Wiezie drut do Budapesztu i będzie wracał na pusto.
Jego ciągnik to amfibia cywilna, niebojąca się- ni gór, ni wody:
Z jego pomocą lecę przez Tatry jak uwolniony latawiec!
-archiwum różnych dróg-