piątek, 5 listopada 2010

NA M ZERO POD PESZTEM





foto:ir.pi.


Góral z Zakopca
Leczy kaca wieczornym kursem na Zachód
I niczym pilot odżutowca
Frunie przez śpiące Węgry
Z dechami do Milano


Gościnność jego
Jest niczym ciupażka ostra
I od Balatonu po Słowenię
W nocy bogatej w strach
Wycina ciepłe okno na świat


O poranku
Jego drugim imieniem będzie
LUBLANA