poniedziałek, 2 maja 2016

W dniu biało-czerwonej flagi...

Jak podaje Interpolonika.Com: W 1945 roku małe, pulsujące życiem poniemieckie miasteczko otrzymało nazwę Miedzianka. Od 1949 roku było to miasto górników. Nocą i dniem pracowali oni pod ziemią, ale nikt im nie mówił co kopią. Plotka głosiła, że wydobywają rudy miedzi, srebra i złota. To było prześliczne miasto, najpiękniejsze na Śląsku. Najstarsi ludzie, ci co pamiętają Kupferberg mówią, że najpiękniejsze na świecie. Niewielki rynek otaczały kamieniczki z podcieniami, na środku tryskała wodą rzeźbiona w kamieniu fontanna. Nocą odbijały się w niej światła gazowych latarni. Były w tym miasteczku dwa kina, dwa kościoły, dom kultury, apteka, sklepy kolonialne, restauracja, dwa bary, jadłodajnia górnicza, kawiarenki, hotele, punkty usługowe, słowem wszystko co potrzebne do życia. W połowie lat 50. w Miedziance istniało kino, kilka sklepów i ponad 100 domów. W artykułach ukazujących się w “Panoramie”, pojawiały się informacje o planowanym wykorzystaniu Miedzianki jako miejscowości wypoczynkowej dla emerytowanych górników. Rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Po chaotycznie prowadzonych pracach górniczych, zaczęły powstawać zapadliska i leje. Oficjalnie wszystkie domy w mieście uznano za niebezpieczne. W rzeczywistości tylko jeden z nich, na skraju rynku, był naprawdę zagrożony. W niejasnych okolicznościach w latach 60. żołnierze KBW podłożyli pod kościół ewangelicki ładunki wybuchowe, wysadzając go całkowicie w powietrze. W tym samym czasie wydano kuriozalny zakaz konserwacji budynków! Miasto świadomie zostało skazane na powolną zagładę, którą przyspieszyła decyzja podjęta 20 lat od daty zamknięcia ostatniego szybu. Około 1972 roku nakazano całkowitą ewakuację miasta. Do dzisiaj nie wiadomo właściwie kto ją podpisał, ani jakie były szczegóły samego działania. W planach przewidywano całkowitą rekultywację terenu i zalesienie. Mieszkańców zaczęto przesiedlać do Jeleniej Góry, w większości na osiedle “Zabobrze”. Jednak z decyzji całkowitej likwidacji wycofano się kilka lat po jej wydaniu, pozostawiając niezabezpieczone budynki, które poddane zostały przez część mieszkańców Janowic “odzyskowi”. W 80. latach Miedzianka zamieniła się w miasto-widmo… Więc pojechałem to zobaczyć!
Foto:Ir.Pi.75

niedziela, 1 maja 2016