niedziela, 9 października 2011

MAHMUT: ISTAMBUŁ - BATUMI




Za pięćdziesiąt dolców dostałem mini- telewizor z filmami i kanałem muzycznym. Po każdym postoju, na którym myto lub tankowano autokar- stewardesa rozdawała kawę, wodę i ciastka. Przejechanie prawie całej Turcji w takich warunkach, było jak "pocałowanie się z żabą":)