wtorek, 9 sierpnia 2011

Geographical Centre Of Europe



foto: ir. pi.

To był środek czerwca... Potrzebowałem zdecydowanego oddechu, pewnej odskoczni...
W pociągu z Festung Wro do Festung Peremyśl
dźgnęła mnie idea zobaczenia Geometrycznego Środka Europy-
takiego, innego "punktu centralnego", niż ten "niby środek" pod Kutnem, ten, taki bardziej na wyciągnięcie ręki...
Po przekroczeniu "kordonu", w nocnej taryfie do Lwowa, w oczach moich pojawiły się pierwsze obrazy,
będące ewidentną nagrodą za odwagę, za podjęty ruch...
Teraz wiem, że dobrze zrobiłem.