wtorek, 2 kwietnia 2013

Polska B














Właśnie wróciłem z psem ze spaceru. Przeszliśmy razem jakieś 12, a może i 13 kilometrów, biorąc na cel- wyjście z Miasta!
To co zobaczyliśmy było Innym Światem.
Podczas wędrowania weszliśmy w "bajkę dla dorosłych", która ulepiona została z rozkładu "nadmiernej materii" i pomysłowości ludzkiej. Czyli: były "schody donikąd", "pozbawiony latania złom"", "śnieżne drogowskazy", oraz barki- jedna udomowiona, druga barka- robotnica. Otarliśmy się również o niedźwiedzia brunatnego i żubra w mini stadzie. Obaj w  zoo-obozie skoncentrowane, więc tego nie fotografowałem nawet. Zresztą stały poza zasięgiem aparatu bez możliwości zbliżania się do celu.
Tak czy inaczej wystarczył nam drobny ruch, lekkie wysunięcie się poza udeptaną codzienność, aby Świat zaczął ZASKAKIWAĆ zmysły moje!