niedziela, 2 stycznia 2011

ŚCIANY,REKLAMY,OKNA... UBOCZA POLSKIE - TRZY

BAJKA STAROROCZNA - d w a: I zapytał Kot...

Jak to?

Najpierw buzi
Potem odejdź?
Najpierw łóżko
Potem noże-
Ostrza słowne?

Najpierw Kraków
Potem Skopje...
Najpierw Kino pod Skansenem
I sernik do kawy...

A potem Powrót-
I chuj bombki strzelił?

BAJKA STAROROCZNA - r a z: Pies w kontakcie z Kotem...

W jedną stronę poszli sobie
Września pewnego

Jeden mając cel
I Jedną tworząc grupę

Bo samotność
Bo nadzieja
Bo wiara
Bo jednak coś tam zapiszczało
U obojga pod skórą

Lecz i do nich przyszła noc
Drapieżnie testująca
Każdą odwagę
O nazwie - POWRÓT

I strach zjadł nagle Psa
Oraz jego niedopowiedzenia wcześniejsze
Przeróżne

Aż Kot się popłakał z rozczarowania
I unerwił nadmiernie na świat

Bo Pies w tym wszystkim
Począł niespodziewanie zaznaczać
Na około głowy swojej
Że Kota nigdy przy nim nie było

A przynajmniej
Jako tego
Co zamiast pazurów
Rozciągnął nad psem
Swoją CZUŁOŚĆ